Na poranny spacer z psiastymi wybrałam się w pastelowych spodniach i cienkim sweterku... Tak to jest jak muszę wyjść z domu, zanim wypiję poranną kawę ;)
No dobra, wracając do temutu głównego czyli biżuterii. Dzisiaj połączenie sznurka lnianego i filcu.
Ciąg dalszy nastąpi ;)
A próbowałaś przeplatać pasy/"dready" z filcu i sznurek?
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam. Nie wyrabiam się z realizacją wszystkich pomysłów, które przychodzą mi do głowy :D
OdpowiedzUsuńA jeszcze trochę ich mam i bardzo mnie to cieszy :)